timo1990 prowadzi tutaj blog rowerowy

Rekreacyjna jazda

  d a n e    w y j a z d u 46.48 km 0.00 km teren 01:56 h Pr.śr.:24.04 km/h Pr.max:52.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Peugeot
Piątek, 6 kwietnia 2012 | dodano: 06.04.2012

Jutro ma być znowy chłodniej to dzisiaj troszke pojeździłem. Przez pierwszą godzinę jechałem mocno, a potem jak kulałem się po mieście to zwolniłem. W telegraficznym skrócie: Piesi świadomie chdzą po drogach rowerowych. To niebywałe. Na piątym osiedlu w okolicach ulicy Harcerskiej wszyscy piesi bez wyjątku deptali po ścieżce zamiast po chodniku, który był oddzielony krzakami. Co chwile musiałem się zatrzymywać i prosić o zrobienie miejsca. Jedna pani powiedziała " przepraszam, że my tu tak... nie powinnyśmy..." Na staraku to dopiero była jazda, a raczej marsz. Na odcinku dobrych 250 metrów wszędzie szkło. Myślałem, że to może jedna butelka roztrzaskana. Nic bardziej mylnego. Dosłownie na całym odcinku kawałki szkła, które tylko czeka na naiwnego rowerzystę. Całą drogę przemaszerowałem. Dochodzać do przejazdu juz kontynuowałem jazdę szosą.

Widok z kładki nad nową przeprawą



Szklany horror



Próba

  d a n e    w y j a z d u 13.61 km 0.00 km teren 00:35 h Pr.śr.:23.33 km/h Pr.max:39.90 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Peugeot
Wtorek, 3 kwietnia 2012 | dodano: 03.04.2012

Muszę czekać na taką temperaturę gdzie albo będę mógł jechać w samej bluzie lub na krótki rękaw. Jazda w kurtce choćby nie wiem jak wolna i tak powoduje, że jestem mokry na plecach.Z kolei jazda bez kurtki za bardzo wychładza.

Nazwałem wpis próbą, bo nabawiłem się małej kontuzji na nodze i chciałem sprawdzić czy już da się jeździć. Szczęście, że przez ostanie dni była brzydka pogoda i nie korciło.



...

  d a n e    w y j a z d u 53.96 km 0.00 km teren 02:25 h Pr.śr.:22.33 km/h Pr.max:46.10 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Peugeot
Wtorek, 27 marca 2012 | dodano: 27.03.2012



Miasto

  d a n e    w y j a z d u 23.73 km 0.00 km teren 01:01 h Pr.śr.:23.34 km/h Pr.max:44.50 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Peugeot
Wtorek, 27 marca 2012 | dodano: 27.03.2012

Załatwić dwie sprawy

Przy okazji zajrzałem na bulwar by obejrzeć z bliska barkę, która przypłynęła do nas aż z Holandii. Płynął tyle kilosów, a utknął w Polsce i do tego jeszcze w Koninie. Nosz co za niefart. Takie rzeczy tylko w Polsce.


Przy konińskich bulwarach przycumowała barka, która budzi zainteresowanie przechodniów.

Barka cumuje w tym miejscu od kilkunastu dni. Przypłynęła kilka miesięcy temu (maj 2011) z Holandii do Konina, gdzie miała być remontowana, ale w trakcie przemieszczania się po Warcie utknęła z powodu niskiego poziomu wody. Po kilku miesiącach postoju w Zalesiu udało się ją przetransportować dalej. Po kolejnych przygodach, utknęła znowu w okolicach amfiteatru, dotarła na bulwary. Tutaj, jak twierdzi jej właściciel, pozostanie do sierpnia tego roku. W tym czasie przejdzie remont i wróci do domu, aby służyć turystom na wodnych szlakach Europy. Właściciel barki przez ten czas tak zżył się z miastem, że na banderze umieścił flagę z herbem Konina. - To będzie pamiątka z tak długiego pobytu w Polsce – mówi armator.

Żródło konin.lm.pl

Ale zdjęcia już moje







Drugi w tym roku nie zadowolony kierowca. Biedak musiał się za mną wlec. Nie wytrzymał i mnie obtrąbił. Kierowcą była baba...



100 po raz drugi

  d a n e    w y j a z d u 100.41 km 0.00 km teren 04:09 h Pr.śr.:24.20 km/h Pr.max:52.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Peugeot
Sobota, 24 marca 2012 | dodano: 24.03.2012

Trasa:
Konin- Sławsk- Osiecza- Zarzewek- Kuchary Kościelne- Trójka- Barczygłów- Kowalewek- Sławsk- Konin- Rudzica- Izabelin- Licheń- Wygoda- Piotrkowice- Ślesin- Konin

W niedziele zapowiadają pogorszenie pogody więc dzisiaj wykorzystałem dzień na maksa. Wychodziłem z myślą, że zrobię 40 km i się zawinę do domu, ale tak dobrze się jechało i o rychłym poworcie nie ma mowy.





Dojeżdżając do domu miałem 95 km. Zmobilizowałem się i dokręciłem do tej setki.



2 odkrywki na raz

  d a n e    w y j a z d u 100.74 km 0.00 km teren 03:56 h Pr.śr.:25.61 km/h Pr.max:44.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Peugeot
Piątek, 23 marca 2012 | dodano: 23.03.2012

Trasa:
Konin- Licheń- Leśnictwo- Sompolno- Tomisławice i powrót podobną drogą.
Patrzyłem po mapie gdzie by tu się udać. Przyszło na myśl żeby zobaczyć jak wygląda zalewanie pokopalnianej odkrywki na Lubstowie i przyjrzeć się bliżej odkrywce w Tomisławicach.





Zapowiadali, że dziś ma wiać słabo i umiarkowanie. G*wno prawda, znów wiało jak ostatnio. Dzisiaj mijałem ze 4 traktory i znów pechowo każdy napotkany jechał w przeciwnym kierunku. Ani chwili wytchnienia przed wiatrem. Trzeba cisnąć dalej.



W Tomisławicach ciężko było gdziekolwiek podjechać, żeby zrobić dobre zdjęcie. Jedno co przykuło moją uwagę to jeden domek, a parenaście metrów za nim hałas i wielka dziura...

Mały odpoczynek na przystanku.



Zahaczając o Ślesin wstąpiłem poszukać nie dawno otwartego parku linowego. Długo go nie szukałem ;p





Zapomniałem dodać. Wczoraj mnie wzięło na regulację przerzutki tylnej. Nie chciało mi się spać i o 23 zacząłem grzebać. Parę prób i teraz zarąbiście śmiga. Przyjrzałem się jej bliżej i Positron tonie nazwa marki a model Shimano.



Fucha

  d a n e    w y j a z d u 25.21 km 0.00 km teren 01:04 h Pr.śr.:23.63 km/h Pr.max:41.10 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Peugeot
Czwartek, 22 marca 2012 | dodano: 22.03.2012



Kolejne zmagania z wiatrem

  d a n e    w y j a z d u 36.73 km 0.00 km teren 01:40 h Pr.śr.:22.04 km/h Pr.max:46.60 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Peugeot
Środa, 21 marca 2012 | dodano: 21.03.2012

Trasa: Konin- Stare Miasto- Konin

No i stało się pierwsze w tym roku trąbienie na moja osobę. Jechałem za żelaznym mostem i jakaś pani nie wytrzymała tego, że z lewej strony jadą, a ona sie za mną wlecze ( choć wolno nie jechałem). Odwróciłem się i wymownym gestem w stylu WTF??? zademonstrowałem swój sprzeciw... Wizerunek kierowców poprawił pewien pan na bp, gdzie odstąpił mi miejsca przy kompresorze ;]
Pokulałem się dziś drogami dla rowerów na Kolejowej, Świętojańskiej i na Szpitalnej. Na tej drugiej pełno kamyszków o0'
Po za tym mam zawsze pecha do ciągników. W zeszłym roku raz mi się trafiło by za takim jechać. W tym roku mijałem juz z 10 ciągników z czego dzsiaj 3 i oczywiście w przeciwnym kierunku. Dzisiaj przy tym wietrze fajnie by było się schować.
Po za tym Konin w budowie. Wszędzie łatają dziury, z tego powodu mam bardziej czarne opony niż miałem. Kładą nową nawierzchnię na moście strikte nad Wartą. Tam dałem sobie nieźle w kość. Miałem pod wiatr, a żeby nie spowalniać ruchu cisnąłem ile mogłem. Robią rondo na V oś no i jak dojdzie budowa wiaduktu Briańskiego to będzie masakra!



Zmagania z wiatrem

  d a n e    w y j a z d u 21.07 km 0.00 km teren 00:55 h Pr.śr.:22.99 km/h Pr.max:45.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Peugeot
Wtorek, 20 marca 2012 | dodano: 20.03.2012



Konin- Stare Miasto- Licheń- Konin

  d a n e    w y j a z d u 52.06 km 0.00 km teren 02:02 h Pr.śr.:25.60 km/h Pr.max:44.20 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Peugeot
Niedziela, 18 marca 2012 | dodano: 18.03.2012

Nogi co raz bardziej przypominają sobie jak jeździły w roku ubiegłym. W starym Koninie porobiłem parę podjazdów.



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy timo1990.bikestats.pl