Nad jeziorko i po mieście.
d a n e w y j a z d u
44.55 km
3.00 km teren
01:56 h
Pr.śr.:23.04 km/h
Pr.max:44.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Mc Kenzie
Udałem się w miejsce gdzie nie byłem dobrych 10 lat. Głodowo, bo o tej wsi mowa zmieniło sie niemal całkowicie. Kiedyś było tam kilka domów. Teraz jeden obok drugiego. Zrobiłem dużo zdjęć, ale telefon jakąś zawiechę złapał i mi pousuwał 3/4 plików. Z wycieczki zachowały się tylko 3 zdjęcia.
Woda w jeziorze zachwyciła mnie dosyć dużą przejrzystością i temperaturą. Trochę pobrodziłem na brzegu, ale następnym razem udam się tam na nie co dłuższe plażowanie.
Spowrotem wstąpiłem dosłownie na chwilę na majówkę koło amfiteatru. Tematem głównym były rowery. Spóźniłem się na najciekawsze, gdzie policjanci mówili o tych nowych przepisach etc. Jak zajechałem jakiś zespół grał koncert, a że dwa dni wcześniej byłem w tym miejscu na juwenaliach to muzyki nasłuchałem się wystarczająco.
Fotka z Chorznia.
Nieopodal amfiteatru.