timo1990 prowadzi tutaj blog rowerowy

Po mału do celu. Wreszcie!

  d a n e    w y j a z d u 100.30 km 25.00 km teren 05:39 h Pr.śr.:17.75 km/h Pr.max:41.10 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Mc Kenzie
Sobota, 26 czerwca 2010 | dodano: 26.06.2010

W końcu upragnione 100 kilometrów. Myślałem, że dziś nie wyjdę na rower, bo stale musiałem być na miejscu. Pojechałem między innymi na Chorzeń, Kazimierz Biskupi, potem parę kółek po mieście, na jakąś wioskę za autostradą ( chyba krągola), Laskówiec, Izabelin. Gdy miałem na liczniku 60 km postanowiłem, że zrobię dziś te 100 km. Pogoda była świetna, ale właśnie koszmar zaczął się w tym momencie. Robił się wieczór i przez dwie godziny zmagałem się z chmarą owadów. Nie raz wjeżdżałem w takie roje, że aż było słychać jak się odbijają ode mnie. Co chwila musiałem się odtrzepywać, bo na rękach i nogach miałem malutkie owady wrrrr.
Zdjęcia potem.
PS. Jako, że wcześniej nie prowadziłem statystyk, uznaję to za mój rekord;]




komentarze
timo1990
| 16:16 niedziela, 27 czerwca 2010 | linkuj Dzięki. No nareszcie mam to za sobą. Ostatnie 10 jechałem około 21 30 to Ci mówię ile owadów to szok.
teryuu
| 15:46 niedziela, 27 czerwca 2010 | linkuj W końcu 100km ;) Gratuluje ;]
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zomyo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy timo1990.bikestats.pl